QUIQLITEX LED

Latarka patrolowa typu “Hands Free”.

# Syndrom SMS-owej szyi.

Syndrom SMS-owej szyi.

Szyja oraz kręgosłup szyjny to skoordynowana sieć nerwów, kości, stawów i mięśni kierowana przez mózg i rdzeń kręgowy. 

Syndrom SMSowej Szyi (S-SMS) z ang. „text neck syndrome”, to termin używany do opisania bólu szyi i uszkodzeń spowodowanych zbyt częstym i zbyt długim patrzeniem w dół na telefon komórkowy, tablet lub inne urządzenie bezprzewodowe. Niedawne badania pokazują, że około 80% populacji prawie cały czas posiada przy sobie telefon komórkowy.

S-sms najczęściej powoduje ból i bolesność szyi. Zbyt częste patrzenie na smartfona może również prowadzić do bólu i silnego skurczu mięśni górnej części grzbietu, a także wzmożonego napięcia obręczy barkowej objawiającego się ograniczoną ruchomością i bólem.

Nowoczesna technologia umożliwiła załatwianie wielu spraw poprzez kilka kliknięć jednym palcem. Rewelacyjnie, prawda!? Wszystko byłoby jak w bajcie, lecz każdy kij ma dwa końce.

Na co dzień skupiamy się na sprawach zawodowych i osobistych. Piszemy smsy, robimy przelewy, udzielamy się w portalach społecznościowych. Jednak zapominamy o pewnym fakcie. Co wtedy dzieje się z naszym ciałem?

Codziennie spędzamy po kilka godzin używając telefonu komórkowego, komputera czy nawet zeszytu. Czy ktokolwiek z Was chociaż raz zwrócił uwagę, na to, jaką wtedy przyjmujemy postawę naszego ciała?

Długotrwałe zgięcie odcinka szyjnego przyczynia się do powstawania syndromu smsowej szyi. Ten stan jest coraz większym problemem zdrowotnym i można opisać go, jako powtarzający się uraz i ból spowodowany nadmiernym przeciążeniem odcinka szyjnego kręgosłupa.

Układ mięśniowo-szkieletowy jest tak zbudowany, że w pozycji pionowej głowa nie stanowi dużego obciążenia dla kręgosłupa. Przeciętnie głowa człowieka waży około 4-5 kilogramów. Wystarczy jednak zmienić kąt nachylenia głowy do przodu o 15 º (lekkie pochylenie), wtedy kręgosłup zostaje obciążony 12 kilogramami.

Jeżeli obniżymy głowę o kolejne 15º (pochylenie o 30º), wtedy możemy mówić już o nacisku rzędu 18 kilogramów. Podczas pochylenia głowy o kącie 45º, nacisk wynosi już 22 kilogramów, a przy 60º wynosi blisko 27 kilogramów!

Potraficie to sobie wyobrazić? Pomyślcie, że na czubku swojej głowy kładziecie ciężarek o wadze 27 kilogramów. Przyjemnie prawda?

Już wiecie dlaczego miewacie różne dolegliwości? W ten sposób komunikuje się z Wami, wasz organizm! Sygnały wysyłane przez nasz organizm często są ignorowane. Uznajemy je jako nieistotne i krótkotrwałe dolegliwości. Jednak to właśnie one informują nas o rozpoczynającym się procesie patologii.

Poniżej wymienię kilka objawów s-sms:

  • ból szyi lub karku,
  • ból górnej części grzbietu,
  • przewlekłe (długotrwałe) bóle głowy,
  • wzmożone napięcie obręczy barkowej,
  • zmniejszenie pojemności płuc (nawet o 30%),
  • zmniejszona wydolność,
  • złe samopoczucie,
  • depresja,
  • schorzenia układu sercowo-naczyniowego,
  • problemy trawienne,
  • drętwienie rąk,
  • uczucie mrowienia i drętwienia szyi, karku, ramion lub między łopatkami,
  • wady postawy.

W takim razie co zrobić, żeby uniknąć s-sms? Działaj profilaktycznie!

  1. Gdy korzystasz z telefonu, komputera lub wykonujesz inne czynności, np. gdy spożywasz posiłek, piszesz w zeszycie, idziesz na spacer lub ćwiczysz na siłowni, zwróć uwagę na ułożenie swojej głowy. Patrząc od boku Twoje uszy powinny znajdować się nad środkiem barków.
  2. Ogranicz korzystanie z urządzeń mobilnych i komputera.
  3. Zmień swoje nawyki! Ustawiaj urządzenie lub monitor na prawidłowej wysokości, aby nie obciążać swojego odcinka szyjnego kręgosłupa!
  4. Kręgosłup to też stawy i otaczają go mięsnie! Ruszaj się i ćwicz! Krążenia głową i gimnastyka na pewno Tobie pomogą!
  5. Zadbaj o dobry sen. Kup dobry materac i poduszkę ortopedyczną – wyrób medyczny (ale to już jest temat na kolejny artykuł).
  6. Od czasu do czasu rozgrzej mięsnie. Co 30-40 minut podczas niekorzystnych warunków wykonaj 10 powtórzeń kilku, krótkich ćwiczeń, np. zginaj głowę w przód i w tył, w lewo i prawo, wykonaj kilka obrotów, zmieniaj kierunki.
  7. Cofnij podbródek, a także ściągnij do siebie łopatki, na około 20-30 sekund.

Zaraz odpowiecie, że na służbie nie możecie ograniczyć używania notatnika służbowego, komputera, czy też MTNa. Macie rację! Podczas służby również z nich korzystam, ale robię to z głową!

W patrolu zmotoryzowanym wykorzystaj to, co masz pod ręką. Mogą to być Twoje nogi lub element radiowozu! Oprzyj ręce o kierownicę lub załóż nogę na nogę. Podnieś je wyżej, staraj się utrzymać na wysokości wzroku i zadbaj o swoje zdrowie!

Podczas strzelania, to przyrządy celownicze mają ułożyć się do wzroku, a nie na odwrót. Tak samo jest przy każdej, innej czynności! Utrzymuj głowę w prawidłowej pozycji, a ręce ułóż tak, żebyś widział trzymany przedmiot. Niewygodnie, prawda? Przyzwyczaisz się!

Co jeżeli jesteś w patrolu pieszym? Nic trudniejszego! Zadbaj o to, żebyś ręce uniósł na wysokość swojej klatki piersiowej! Przecież nie piszesz w notatniku godzinami, a rozpisanie się trwa zaledwie kilka minut!

A co zrobić, gdy za szybko męczę się podczas utrzymywania rąk w górze? Spróbuj ustawić ręce jak do gardy, łokcie oprzyj na brzuchu, zegnij stawy łokciowe. W ten sposób osiągniesz lekki podpór, którym możesz się wspierać.

Podczas pracy biurowej zadbaj o prawidłową pozycję głowy. Usiądź bliżej, ustaw prawidłowo monitor, przysuń do siebie klawiaturę. Nie pochylaj głowy do przodu.

Mając teraz wiedzę z mojego artykułu bądź świadomy tego co robisz! Nie rób sobie krzywdy!

Pamiętaj, że nieleczony syndrom smsowej szyi może prowadzić do zapalenia więzadeł szyi, mięśni i nerwów wraz z trwałym uszkodzeniem stawów ze wzrostem skrzywienia kręgosłupa.

Co zrobić, gdy profilaktyka już nie zadziała?

Udaj się do lekarza lub fizjoterapeuty!

Spójrz na poniższy obrazek i wybierz mądrze!

Bądź odpowiedzialny za swoje zdrowie!

Autor: @mundurowy_fizjo